Fizyka świata X2

[General Tatarin]

^&^%*&(% elektromagnetyczne znaczy się Głowa mnie boli, chory jestm... (jak wszyscy w mym domu)

[bartek.bohdan]

Co do natychmiastowej komunikacji się nie zgodzę, sygnał biegnie przez sektory poprzez bramy skokowe, lub przynajmniej tak podejrzewam. Skoro masz połączenie dwóch odległych sektorów przez bramy, to i sygnał dojdzie szybko.

Podobne rozwiązanie pamiętam z serialu Gwiezdne Wrota. Jak wpuścili sondę przy otwartych wrotach, to po drugiej stronie pokazaywała świat on-line.

[Stalovy]

bartek.bohdan, w StarGate było to trochę naciągane... niby sygnały elektormagnetyczne z sondy mogłeś odbierać 'pod prąd', ale np. promieniowanie już przez wrota nie przechodziło (chyba że coś mi z serialu umknęło, ale właśnie odświeżam sobie SG-1 od początku).

[RAFIO]

Sygnał naprawdę biegnie przez wrota. Możecie sobie o tym przeczytać
w opowiadankach na końcu mauala x2. Tam jest cały referat Mi Ton'a o tym

[Stalovy]

Właśnie wpadła mi do głowy pewna myśl. Jeżeli taki kolos jak np. K Xenonów uderza w jakiś wrak (sytuacja autentyczna), to normalnie powinien albo zmiażdżyć taki wrak (rozwalić na drobne części) albo ten wrak powinien 'wgnieść się' w kadłub K. Jednak w grze wrak odbija się od K i przesuwa w przestrzeni, jak piłeczka popychana przez szczeniaka... to byłoby możliwe tylko w sytuacji, gdyby zarówno w K i we wraku były czynne tarcze... O ile w K te tarcze są siłą rzeczy czynne, to z jakiej racji są one czynne również we wraku?!

Ogólnie w przypadku zderzeń modele statków zachowują się jak jednocześciowe bryły. Powinno być jakieś odwzorowanie uszkodzeń kadłuba. Chociażby tylko mapą normali i bump'ów.

PS. Pewnie zgadujecie, że chodzi mi o wrak Tytana w sektorze, w którym mamuśka Khaaków chciała rozp...ruć planetę?