Page 1 of 1
Falout3 *klimaty* i podobne...
Posted: Sun, 15. Sep 13, 23:03
by Sauron11
Jak ktoś jeszcze pogrywa to
film The Divide powinien mu się spodobać
Posted: Mon, 16. Sep 13, 20:12
by Sorkvild
Obejrze na dniach.
Od siebie polecam film Droga (The Road z 2009, w fajny film o wyprawie ojca i syna w postapokaliptycznym swiecie pelnym niebezpieczenstw i degeneratow. W roli glownej Viggo Mortensen.
http://www.filmweb.pl/film/Droga-2009-419050
Posted: Mon, 16. Sep 13, 20:58
by bufi
Dokładam serial Jericho, 2 sezony.
P.
Posted: Tue, 17. Sep 13, 21:48
by Sauron11
Drogę oglądałem, potwierdzam, że to świetny film, fajny klimat, ale smutny (jak większość o post-apokalipsie).
Jericha nie znałem, dzięki za cynk, przyjrzę się bliżej
.
Btw im więcej takich obejrzymy, tym lepiej przygotujemy się na najgorsze
.
Posted: Tue, 17. Sep 13, 23:33
by Sorkvild
Swego czasu kumpel podrzucil mi film Ksiega Ocalenia
http://www.filmweb.pl/film/Ksi%C4%99ga+ ... 010-450356# Obejrzalem na razie kilka scen i przeczytalem recenzje i jest obiecujaco. Film poki co lezy na dysku i czeka na jakis dluzszy wieczor z deszczem za oknem
Posted: Wed, 18. Sep 13, 14:47
by Sauron11
Księga Ocalenia (The Book of Eli) - świetny film, obejrzałem parę tyg. temu, dałem ocenę 10/10 z racji klimatu, scenariusza, realizacji, gry aktorskiej... Rewelacja, wzruszający, do końca zaskakujący, no i mocno pachnie Falloutem
. Jednak recenzji bym nie czytał, bo mogą nieopatrznie zdradzić za dużo...
Posted: Wed, 18. Sep 13, 17:02
by ergo
The Book of Eli - na imdb ledwie 6 gwiazdek , na filmweb ledwie 7.
Od biedy może być jako sci-fi, ale dla mnie historia dość infantylna, bardzo przewidywalny i nie lubię też watkow religijnych -właściwie ratują go Denzel Washington i Garry Oldman
Posted: Wed, 18. Sep 13, 19:56
by Sauron11
Cóż, jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził
.
Bazując na sobie mogę stwierdzić, że filmy zawierające pozytywne przesłanie z wątkami religijnymi lepiej pasują osobom, którym ta religia nie jest obca, a przede wszystkim tym, którzy mają do niej mocno pozytywny stosunek. Nie pomijając filmów w rodzaju Kodu DaVinci, który dla niewierzących / zdeklarowanych ateistów może być świetny, a dla katolików co najmniej niesmaczny.
Osobiście jestem wierzącym i praktykującym katolikiem i też z tego względu do Księgi Ocalenia mam stosunek bardzo ciepły i zdecydowanie pozytywny, a do Kodu zdecydowanie mocno negatywny...
Posted: Wed, 18. Sep 13, 20:18
by bufi
No tak, ale nic nie pobije klasykow. Seria MadMax no i najlepszy jak dla mnie; 'Chłopiec i jego pies'. Mozna sie pokusic o stwierdzenie, ze Fallouty czerpaly garciami inspiracje z tego ostatniego tytułu.
P.
Posted: Wed, 18. Sep 13, 21:00
by Sorkvild
Jak dla mnie Mad Max to kwintesencja stylu
Pamietam dobrze jak pierwszy naz ogladalem za malolata Mad Maxa 3 "z satelity" a potem replaye na vhs z kolegami z klasy
Teledysk Tiny Turner z motywem z Mad Maxa 3 tez byl nie do przegapienia jak w MTV leciala wowczas dobra muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=dq4aOaDXIfY
Posted: Thu, 19. Sep 13, 09:09
by ergo
Sauron11 wrote:Cóż, jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził
.
(...)
Osobiście jestem wierzącym i praktykującym katolikiem i też z tego względu do Księgi Ocalenia mam stosunek bardzo ciepły i zdecydowanie pozytywny, a do Kodu zdecydowanie mocno negatywny...
temat wiary - zdecydowanie na bok - sprawa prywatna dla kazdego, w naszym kraju każdy może wierzyć w co chce i to jest piękne - kropka.
Piszac ze nie lubie watkow religijnych w sci-fi - mam na mysli ze po prostu w mojej prywatnej ocenie watki religijne nie pasuja do klimatu sci-fi. Tak samo nie lubię motywów z podróżami w czasie, wydaja mi sie równie infantylne.
Posted: Sun, 22. Sep 13, 13:30
by Sauron11
Ale seria "Powrót do przyszłości" raczej nie jest infantylna, tylko śmieszna
.
Posted: Sun, 22. Sep 13, 14:40
by ergo
Powrót do przyszłosci - to świetny przyklad filmu który nie wytrzymuje próby czasu. Kiedy te filmy wychodziły mialem jakies 5-6 lat i ogladałem to z zapartym tchem, nie było też tak wiele sci-fi na kasetach VHS. Teraz faktycznie ogląda się go raczej z politowaniem i z uśmiechem niż z fascynacją
Posted: Mon, 23. Sep 13, 20:54
by Sauron11
E tam, zaraz politowaniem - z uśmiechem to oczywiste, bo to komedia
. Btw. parę dni temu leciała jedna z części w tv. Mnie ta seria bawi do dziś z racji oryginalnej gry aktorskiej i samego pomysłu. Do tematyki zabawy czasem nie chcę się przyczepiać, bo po co psuć szaloną zabawę
. A patenty np. z automatycznymi sznurówkami czy deskolotką są nawet dziś bardzo oryginalne (raczej niespotykane w innych filmach). Albo oryginalne auto DeLorean DMC-12, o którym bez tego filmu pewnie nigdy bym nie usłyszał, a teraz mam je cały czas przed oczami
.
Posted: Mon, 17. Feb 14, 23:21
by Sauron11
Immortal w wersji z lektorem, polecam, fajny klimatyczny film
Immortal ewentualnie w lepszej jakości ale wersja angielska. Tą zacząłem, potem przerzuciłem się na polską i obejrzałem raz jeszcze
.